Znowu ta sama monotonia w moim życiu. Czy ja nigdy nie mogę być szczęśliwa ? Już miało być tak wspaniale. Zapomniałam, że życie wcale nie jest wspaniałe. Moje na pewno nie.
Za brzydka
Za głupia
Za gruba
Za bardzo tchórzliwa
Za mało ciekawa
Za bardzo nieśmiała
Tak bardzo nieszczęśliwa
Jestem zdana tylko na siebie. Nie potrafię nikomu zaufać - ludzie za bardzo mnie ranią. Jeszcze całkiem niedawno miałam w sercu pustkę. Czarną dziurę wypełnioną niespełnionymi marzeniami. I stało się coś wyjątkowego. Myślałam, że znalazłam kogoś kto wypełni tą pustkę. Osobę pełną nadziei, która paroma słowami zmieniała całe moje życie. Ale nie potrafiłam go zatrzymać. Razem z nim straciłam część mnie. Ktoś zapyta gdzie są Twoi przyjaciele, którzy powinni Cię wspierać ? Otóż oni o niczym nie wiedzą. W szkole sprawiają, że się uśmiecham i w jakiś sposób wtedy jestem szczęśliwa, ale gdy wracam do domu zostaję sama. Całkiem sama. Tysiące myśli wokół jednej osoby. Dlaczego ja tak szybko się przywiązuję ? Co jest ze mną nie tak ?! Nie mogę sobie poradzić z moimi uczuciami. Nie dam rady, nawet nie mam siły walczyć.